poniedziałek, 6 stycznia 2014

Olej mineralny, parafina, wazelina - zastosowanie i działanie w kosmetykach




Tak, tak. Substancje, które dobrze znasz, których używasz i pewnie których nie podejrzewałabyś o paskudne działanie na Twoją skórę. A jednak…. Jeśli zdarzało Ci się, że po użyciu kremu do twarzy nie wiadomo skąd wyskakiwały Ci pryszcze – to całkiem możliwe, że odpowiedzialne za to były właśnie olej mineralny, parafina lub wazelina zawarte w kremie. 


Olej mineralny jest produktem ubocznym destylacji ropy naftowej. Bezwonnym, lepkim i co najważniejsze dla koncernów kosmetycznych tanim. Żeby było śmieszniej – olej mineralny jest substancją naturalną – bez problemu znajdziesz go w przyrodzie. Nie został syntetycznie wytworzony przez człowieka (a szkoda – może wtedy wymyśliliby i syntetyczną ropę  i jazda samochodem byłaby tańsza;)). W każdym razie producenci dodający do kremów oleje mineralne mogą bez większych wyrzutów sumienia napisać na kremie, że zawiera naturalne składniki. Przecież to jest prawda. Inna kwestia jakie to składniki. 


Stosowanie oleju mineralnego na skórę nie jest najlepszym pomysłem. Nasz organizm nie potrafi sobie z nim poradzić. Nasze ciało nie potrafi rozłożyć go na czynniki pierwsze; nie potrafi go także wydalić z organizmu. Jeśli smarujesz się balsamem do ust zawierającym parafinę – i go połkniesz – to substancja ta będzie w Tobie do końca życia. Będzie odkładała się w wątrobie, nerkach czy węzłach chłonnych. Dla organizmu to po prostu śmieć, którego nie potrafi się pozbyć i który z całą stanowczością Ci szkodzi.


Gdzie znajdziesz oleje mineralne? W składzie farmaceutyków, kremów do twarzy, balsamów do ciała, mydeł, a nawet olejków dla niemowląt (przy czym w tych ostatnich produktach ma jeszcze jakieś wytłumaczenie). Olej mineralny jest dodawany także do olejów silnikowych, których używasz w celu zapewnienia odpowiedniej ochrony silnikowi Twojego samochodu. I teraz na spokojnie pomyśl – czy Ty i Twój samochód to jedno i to samo?? Czy naprawdę uważasz że substancja, która smaruje tłoki silnika, jest także odpowiednia dla Twojej skóry?.

Pewnie chcesz wiedzieć czemu konkretnie oleje mineralne są takie złe dla Twojej skóry?? Już Ci piszę:

1.   Zatykają pory – a przez to Twoja gładka skóra już nie jest taka gładka. Olej mineralny sprzyja powstawaniu zaskórników, zapaleniu meszków włosowych oraz bardzo mocno utrudnia gojenie się podrażnień na skórze – powstałych na przykład przez trądzik czy w wyniku golenia. Jeśli Twoja skóra jest wrażliwa – to ze stanami zapalnymi wywołanymi przez olej mineralny możesz walczyć miesiącami, a nawet latami

2.   Tworzą na skórze szczelny film, przez co Twoja skóra nie może się pocić i co równie ważne usuwać toksyn z organizmu.

3.   Nie pozwalają, aby składniki odżywcze, minerały, witaminy zawarte w kremie czy innych kosmetykach zostały wchłonięte przez nasz organizm. To olej mineralny może być odpowiedzialny za to, że dany krem nie działa – nie regeneruje, nie odmładza, nie wygładza zmarszczek. W końcu jak ma to robić? Obrazowo przedstawiając to posmarowanie się olejem mineralnym można porównać do szczelnego owinięcia się folią. Wyobraź sobie, że najpierw owijasz się folią od stóp do głów, a potem nakładasz na tą folię krem. Jak myślisz dużo tego kremu jest w stanie wchłonąć Twoja skóra? Pomyśl też jak byś się czuła gdybyś sobie w tej folii posiedziała cały dzień? Kiepsko prawda?? I tak właśnie czuje się Twoja skóra po zastosowaniu przez Ciebie oleju mineralnego.

4.   Bardzo mocno spowalniają regenerację naskórka. A jeśli Twoja skóra się nie regeneruje – nie odmładza się – to zaczyna się za szybko starzeć. Czyli stosując krem przeciwzmarszczkowy z parafiną uzyskujesz efekt przeciwny od zamierzonego. Twoja skóra zamiast młodziej wyglądać – szybciej się starzeje. Jeden z Uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych (Johns Hopkins University) jest zdania, iż olej mineralny to jeden (dokładnie drugi na liście) z głównych czynników odpowiedzialnych za powstawanie oznak starzenia się skóry.

5.   Hamują wymianę gazową oraz metaboliczną w skórze – co przyspiesza starzenie się komórek.  A dodatkowo sprawia, że na naszej twarzy zatrzymuje się więcej kurzu i bakterii, niż wtedy gdy się nim nie posmarowaliśmy.

6.   Doprowadzają do wysuszenia skóry. Jeśli zbyt często i zbyt długo smarujesz się kremami z olejami mineralnymi doprowadzasz do tego, że Twoja skóra przestaje produkować lipidy. Są to  substancje wytwarzane przez nasz organizm, jest to naturalna bariera przed utratą wilgoci. Oczywiście skutecznie się jej pozbywasz stosując kremy z olejami mineralnymi



Oleju mineralnego, parafiny i wazeliny nie powinnaś znaleźć w kosmetykach naturalnych. Substancje te zostały zaliczone do składników zakazanych w kosmetykach przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne oraz przez Komitet Ekspertów Produktów Kosmetycznych przy Komitecie Zdrowia Publicznego Rady Europy. Nie znajdziesz ich także w kosmetykach firm, którym zależy na dobrej opinii o swoich produktach, ale o tym napisze za chwilę



Kiedy (na własne ryzyko) możesz zastosować oleje mineralne?

·        Gdy chcesz dogłębnie odżywić i nawilżyć skórę np. na dłoniach. Wtedy najpierw smarujesz dłonie odżywczym kremem, a następnie pokrywasz je parafiną, która pokryje skórę ochronnym "filmem".

·        Jeśli jesteś dzieckiem i nosisz pampersy. Negatywne działanie moczu czy otarcia od noszenia pieluch są znacznie mniejsze po zastosowaniu olejów mineralnych – o ile Twoje dziecko nie jest na nie uczulone.

·        Jeśli chorujesz na choroby skóry np. na łuszczycę – wtedy oleje mineralne są dobrą barierą ochronną przed otoczeniem, w którym przebywasz. Przy czym i tak moim zdaniem w tym wypadku lepiej zastosować naturalne kosmetyki z Morza Martwego niż truć się kolejną porcją chemii

·        Jeśli przebywasz w ekstremalnych warunkach, w których Twoja skóra potrzebuje naprawdę mocnego zabezpieczenia przed warunkami środowiskowymi

Jeśli pod żadnym z wymienionych wyżej podpunktów nie możesz podpisać się – nie dotyczą Ciebie – daruj sobie kosmetyki z olejami mineralnymi





Na etykietach mogą być używane nazwy:

·        paraffin oil; liquid paraffin; paraffinum liquidum; light liquid paraffin (paraffinum liquidum); paraffinum perliquidum;

·        oil mist; oil mist (mineral); mineral oil mist; mineral;

·        mineral oil hydrocarbon solvent (petroleum); mineral oil (saturated paraffin oil); petroleum;

·        white mineral oil; white oil; white mineral oil mist; hydrocarbon oils; petroleum hydrocarbons; paraffinic;

·        olej parafinowy; parafina ciekła; parafina płynna; wazelina.

6 komentarzy:

  1. dziekuje slicznie za dobry wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post. Bardzo pomocny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post. Bardzo pomocny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale przecież wazelina jest wydalana. Nie trawi się, ale jest wydalana w tej samej postaci co ja zjedliśmy. Przecież to lek na zaparcia..Ale co do skóry sie zgodzę

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie by bylo, zeby były jednak do tego odpowiednie źródła. Bo pierwsze slysze, np. żeby oleje mineralne odkładały się w organizmie. Jak z samego Twojego opisu wynika tworza film na skirsk i blonach śluzowych i nie wchłaniają się ani ze skóry ani z ukladu pokarmowego. Z jelit sa po prostu wydalane z kałem. Na skórze tworza warstwe ochronną więc rzeczywiście do cery tlustej itp raczej nie ma sensu stosowac ;) Na wrażliwą, sucha itd za to działa świetnie.
    Tak a propos porównań do aut, silnikow itd. polecam zobaczyć sobie do czego stosuje się np olej lniany. Nie popadajmy w paranoję. Robi się z niego wykladziny podlogowe a mimo to nie pogardzę nawet dodajac do sałatki

    OdpowiedzUsuń